no nie wiem, ja bym tu widziała jakieś kumpelowanie, bo mają cholernie pasujące charakterki (a może tak mi się tylko wydaje ;c), ale nie wiem, czy bardziej w stronę BFFków, czy takie dogryzanie sobie jak rodzeństwo, czy jakieś flirty przyjacielskie (to chyba nie, jak patrzę na charakter?), no nie wiem, ale na pewno coś pozytywnego i ze skakaniem z dachów <3
a poza tym ich rodzice mogą się znać (nie, nie mam pojęcia czemu), bo powiedzmy pan Birnet chce coś zainwestować w Luksemburgu i spotykają się czasem na jakichś bankietach kiedy nie ma szkoły i się krztuszą ze śmiechu, nabijając ze swoich eleganckich strojów i podrzucając potajemnie gościom galaretki do kieszeni czy pistacje do zupy-krem z brokułów
tak <3