Deacon Slawn

Imiona: Deacon
Nazwisko: Slawn
Data i miejsce urodzenia: 9 sierpień, Bern
Klasa: VI
Bractwo: Pumy
Status społeczny: bogaty

Rodzina: Evan Slawn- ojciec, Sheila Slawn( z domu Ways), siostra Blair bliźniacza połowa Deacona

Evan Slawn- czterdziestoletni mężczyzna, kiedyś świetny hokeista jednakże teraz jest tylko trenerem najlepszej szwajcarskiej drużyny do której kiedyś ma dołączyć jego syn. Obecnie nie mieszka w kraju jednakże ma duży wpływ na swojego syna. Wręcz naciska by on szedł w jego ślady. Jego półki wręcz się uginają od ciężaru złota.
Sheila Slawn(z domu Ways)- poznała swojego męża a ojca swoich dzieci na Festiwalu śniegu w Grindelwald. Ma swoją własny dom mody "Amber Fashion" . Genialny gust i nienaganny charakter. Bez pieniędzy nie wyobraża sobie życia.
Blais Slawn- siostra bliźniacza Deacona a więc obaj są w wieku 17 lat. Praktycznie są ze sobą jak dwie krople wody.

Wygląd:

Deacon jest śniadej karnacji, wygląda bardzo dojrzale jak na swój wiek, wysoki mierzący ponad 1,87 o szerokich ramionach i wysportowanej sylwetce. Włosy zawsze krótko ścięte i stawiane na żel w kolorze czerni. Tęczówki oczy w kolorze zielonym. Ma tatuaż na ramieniu nie przedstawiający niczego szczególnego. Po prostu mu się podobał więc go sobie zrobił. Nosi kolczyk w brwi i uchu. Ubiera się często na sportowo, nosi tylko markowe ubrania, nigdy nie założy czegoś co nie było kupione za wysoką cenę w markowym sklepie. Na szyi nosi często łańcuszek z krzyżykiem, ma do niego sentyment, jednakże nie z powodu jakiejś historii z nim związanej ale po prostu dlatego, ze go lubi.

Charakter:
Jest typowym zwyciężcą, rzadko kiedy bowiem toleruje odmowę. Potrafi słuchać innych, jednakże tylko wtedy gdy sam wie, że i tak ma rację. Inaczej po prostu nikt nie ma prawa udowodnić mu jego winę. Jest nerwowym i wybuchowym człowiekiem, gdy coś nie idzie po jego myśli to wybucha niczym ładunek elektryczny, jego oczy dostają żółtej barwy na moment a potem wracają do swojego pierwotnego koloru zielonego. Niszczy to co mu się nawinie pod rękę. Jest typowym casanovą, każda piękna dziewczyna która nie ma pstro w głowie może być jego, jednakże musi mieć ten sam stan majątkowy co on. Jeśli poleci na laskę, która jest z innej bajki co on to z góry wiadomo, że się nią tylko bawi. Nie lubi się uczyć. Jest inteligentny jednakże woli by to inni go wyręczali w robieniu prac domowych zadanych w szkole. Zawsze wtedy takie osoby zyskują u niego na wartości. Nie szydzi z nich tak bardzo jak z innych. Jest typowym sportowcem, który całe swe życie poświęca na siedzenie na siłowni i trenowanie hokeja.

Moc:
porażenie prądem, chodzący ładunek elektryczny. No więc Deacon już od małego wykazywał w sobie posiadanie owej mocy, jednakże nie była ona przyjemną mocą. Sprawiła, że stał się knąbry i zbyt pewny siebie. Wykorzystywał ją do przemocy nad innymi. Na początku nad nią nie panował i raził każdego, który go dotknął, zwłaszcza gdy się tego nie spodziewał. Teraz jednak po latach potrafi ukrywać swą moc. Gdy jednak jest wkurzony to się ona potęguje i jest silniejsza. Sprawia większy ból niż zwykłe popieszczenie prądem. Potrafi nawet spalać to, czego dotknie prądem.

Biografia:
Urodził się w Bernie, gdzie wychowywany był przez ojca już ja tylko zaczął chodzić, na hokeistę. Ojciec z góry zaplanował mu całą przyszłość już od kołyski. Dzieciak z przyjemnością oglądał każdy mecz ojca. Trenował siedem dni w tygodniu pod okiem ojca. Siostra zaś szła w ślady matki w kierunku mody szwajcarskiej. Od zawsze miał wielu przyjaciół ze swojej bogatej dzielnicy, organizowane przez niego imprezy były znane w całym mieście i okolicach. Był kapitanem drużyny hokejowej i liderem grupy. Uwielbiał dominować, jednakże to sprawiło, że niektórzy ludzie odwracali się od niego stwierdzając, że jest z niego snob. Teraz dalej uczy się w owej szkole St. Bernard jednakże nie zmienił się nic a nic.

Ciekawostki:
- oburęczny
- jest uczulony na czekoladę
- nie toleruje palenia papierosów i narkotyków, wszak jest sportowcem, nie stroni jednak od alkoholu
- jego hobby to hokej i jazda na snowboardzie
- potrafi śpiewać
- jego zdaniem im dziewczyna więcej odsłania tym bardziej jest chętna
- jego zasady to brak zasad
-ścina włosy na krótko, bowiem kręcą mu się one. Kiedyś nosił dłuższe.

Narracja: trzecioosobowa

"Fluke"

trochę literówek i nieco skromna ta karta, ale no nic:)
siema Pumko, miłej gry!