Are you gonna be my GIRL?

zgłaszam się jako panna

Leonie jest odważną panną.Nie no same nudne relacje ma, weź rzuć czymś super :c

Larsik, moja seksowna panienko, czego chcesz? :>

Leoś ty chcesz pozytywa, czy negatywa?

Pozytywa

tak są różni, Max taki pakero i kobieciarro a Lars to wątły intelektualista i NIE WIEM. chyba się nie polubimy :C

Oni ładnie wyglądają razem <3 I ona seksi i w ogóle, on lubi <3
O BOŻE I JEST NISKA, widzę jak sobie stoi nad nią i gapi się w jej oczka, a ona musi zadrzeć główkę do góry, omnomnom. Ej chciałabym by on był jej pierwszym. No i w ogóle najlepszym, ale coś pękło i się rozstali, jednak dalej jest pozytyw i te sentymenty i w ogóle. On uwielbia do niej przychodzić, sprawiać by była rozkojarzona, siedzieć w łóżku i w ogóle. No inny jest przy niej na pewno.
moja wątroba nie pozwala na więcej..

Larsik.. hm, nie chce negatywów od razu zbierać. przeciwieństwa się przyciągają :C

Pasuje mi to

siema duperka, chcę regularne przypały i możemoże coś sportowego. bo Alec nie wygląda ale deska/rower także czemu nie? <3

No to kumple, przyjaciele, czy bff? i będą chodzić na dziwki za róg ;> albo dręczyć Leosia

dałabym coś pomiędzy kumplem a najlepsiejszym przyjacielem, ju noł, zdrowe wypośrodkowanie

Spoko orzeszku <3

Coś fajnego chcemy, nie?

A co mi chcesz zaoferować ?;> Sky fajna dziewojka, no i puma, tylko inne klasy.

Ale wolisz pozytywnie czy negatywnie? ;> Z jednej strony Max pewnie kojarzyłby się Ree z typowym burżujem i mogłaby być niechętna na wszelkie kontakty, ale z drugiej strony może nie byłoby tak źle i mogę wydumać pozytyw xD

edit: a do zaoferowania dużo, no!

O to może tak. Poznali się gdzieś przez kogoś, nie koniecznie na korytarzu. Ona pomyślala o nim, że kolejne dziecko szczęścia i burżuj i nie chciała mieć z nim nic wspólnego. Ale potem zobaczyła jak gra sobie w kosza, sam na sam z piłką i jakoś doszło do rozmowy. Okazało się, że wcale nie ma tak bogatego tyłka. I że jest calkiem w porządku. No i teraz się kumplują ;>>

Mogą sobie razem pograć te pumiałki, bo Ree to taki wszechstronny sportowiec z bożyłaski. ^^
Trzy razy tak xd

Świetnie ! To graja sobie, a on się z niej śmieje, że nie może zrobić wsadu ;*

Bo to takie biedne niskie dziecko :c I ona wtedy będzie go nokautować ;3 Biedny Max i jego nosek. O ile Ree doskoczy i dosięgnie jego twarzy

Cytat :

a nie jakichś fałszywych idiotów. A jeśli już mowa o kobietach (...)

w mych poszukiwaniach widnieje niezobowiązujące "*usportowieni koleżkowie i koleżanki (z drużyny koszykarskiej na przykład)". czyli podpinam się pod znajomość z Luną, a coby nie było identyko to Heath raczej .... hmm, nawet jeśli LUBI, tak naprawdę lubi Maxa to woli okazywać to uszczypliwością i dowcipkowaniem pod jego adresem niż uśmieszkami i przytulaniem na dzień dobry. taki zdrowy, lekkości dodający dystans.
+ Max od początku był w szwajcarskim oddziale st.bernard czy o londyńską szkołę też zahaczył?

Okej okej. A on ją na siłę będzie przytulał, by zrobić jej na złość. Mogą się sobie podobać tak w ogóle. Poza tym on lubi wszystkie ładne dziewczyny ;p szczególnie grające w kosza xd.

A i Szwajcaria.

a no może tak być C: to wpisuję koszykarskie trioo

Ok, tylko mi powiedz, czy idziemy w jakies romanse, czy bardziej przyjacielsko. Bym wiedziala jak ma sie przy niej zachowywac

Heath prawdopodobnie nawet nie wie co to bo rczejśrednio uromantyczniona z niej dusza ale możemy iść w kierunku romansu, w sensie powoli i raczej nieporadnie ze strony jej. i jak już ta droga trochę potrwa to mam pomysł pewien lalala - to w swoim czasie

o, to jak romans w przyszłości z Heath to z Larsem naprawdę niechęć mocna, misiu. bo on uważa Maxa za półmózga i osobę o ograniczonych horyzontach myślowych więc nie wróże im koleżeńskości :C